wtorek, 14 lipca 2009

"Dzwon śmierci" Kerstin Ekman

Sezon polowań na łosie. Kilku myśliwych z małego miasteczka jak zwykle co roku zbiera się aby wziąć udział w polowaniu. Przed polowaniem jak zwykle wielkie napięcia oczekiwanie. Na jednym ze spotkań przygotowawczych, po suto zakrapianej alkoholem kolacji cała grupa wybiera się autobusem po znajomego na stację kolejową. Po drodze śmiertelnie potrącają kobietę. W szoku zacierają ślady zbrodni i umawiają się na milczenie. Czy aby wszyscy wytrzymają ?

Nie przeczytałam w swoim życiu zbyt wielu kryminałów, ale te które czytałam raczej były skonstruowane na zasadzie morderstwo - poszukiwanie zabójcy. Tutaj też mamy morderstwo, ale zabójca jest nam znany. Nie interesuje nas kto popełnił zbrodnię tylko co zrobi sprawca w obliczu popełnionego morderstwa. Sprawę kompikuje dodatkowo to, że sprawców jest więcej, a dodatkowo mamy świadka całego zdarzenia, który szantażuje pozostałych...
Świetny kryminał psychologiczny. Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz